Jak oceniać pilotów i kandydatów na pilotów?

18 grudnia 2013 roku w WIML odbyło się drugie sympozjum, z cyklu WIMLowskich Spotkań Naukowych, zatytułowane: „Predyspozycje i kryteria psychologiczne do pracy w lotnictwie”.

Pracownicy Zakładu Psychologii Lotniczej WIML przedstawili metody  i wyzwania, jakie stają przed diagnostyką psychologiczną kandydatów na lotników oraz  lotników.

Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Spoza WIML w seminarium uczestniczyli: gen. dyw. pil. Sławomir Kałuziński, zastępca dowódcy Sił Powietrznych - szef szkolenia, płk pil. dr Marek Bylinka, prorektor ds.wojskowych w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych a także grupa studentów psychologii.

Pierwszy referat „Charakterystyka sprawności intelektualnej, psychomotorycznej  i osobowości człowieka” wygłosił dr hab. Adam Tarnowski, profesor WIML, kierownik Zakładu Psychologii Lotniczej WIML. Na wstępie powiedział, że celem badań psychologicznych w psychologii lotniczej jest ocena funkcji umysłu niezbędnych do prawidłowego wykonywania obowiązków pilota. Przeprowadza się je za pomocą najlepszych, dostępnych obecnie testów, które stosując zróżnicowane techniki pozwalają na diagnozę najważniejszych cech jak np. pamięć przestrzenna. Poza testami stosuje się też pogłębione wywiady. Dzięki temu eliminuje się możliwe błędy, które są często konsekwencją niezależnych czynników jak np. trudnej sytuacji rodzinnej czy przemęczenia. Profesor Tarnowski zwrócił uwagę na higienę, jaka powinna cechować osoby podchodzące do testów psychologicznych. Innymi słowy, jeśli wymogiem do badań laboratoryjnych jest przeprowadzanie ich na czczo, tak na badanie psychologiczne należy stawić się wypoczętym.

Na zakończenie swojego wykładu profesor Tarnowski zaproponował stworzenie odpowiedniego systemu, który pozwoliłby na: systematyczne i kompleksowe badania kandydatów, w celu podejmowania lepszych decyzji kwalifikacyjnych - ale również gromadzenia danych stanowiących później punkt odniesienia; badanie rzeczywistych osiągnięć, korelowanie ich z wynikami testów (profilowanie); podejmowanie decyzji wtedy, gdy są niezbędne - na podstawie wszelkich dostępnych danych wreszcie wprowadzenie – również na poziomie przepisów orzeczniczych - zróżnicowanie pomiędzy oceną zdolności/niezdolności a posiadania/nieposiadania predyspozycji do szkolenia lub wykonywania specyficznych zadań (piloci wysokomanewrowi, instruktorzy, operatorzy dronów, predyspozycje dowódcze).

Drugi referat, zatytułowany „Kwalifikacja psychologiczna w praktyce” wygłosił dr Piotr Zieliński, kierownik Pracowni Diagnostyki i Orzecznictwa Psychologicznego. Przedstawił  w nim obecny stan prawny i wyniki kandydatów na pilotów. Na wstępie zauważył, że dzisiejsze środowisko prawne jest niedookreślone. Mówi np. o obniżeniu funkcji poznawczych i psychomotorycznych nieznacznego stopnia, podczas gdy nie określa, co dokładnie oznacza nieznaczny stopień. Dr Zieliński sporo uwagi poświęcił wynikom uczniów Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie.

Jako ostatni wystąpił dr Marcin Biernacki, kierownik Pracownia Psychologii Eksperymentalnej, który wygłosił wykład zatytułowany  "Prognozowanie rozwoju predyspozycji lotniczych u kandydatów do Liceum Lotniczego". W swoim wystąpieniu powiedział, że prognozowanie w przypadku tak młodych ludzi jak kandydaci do liceum jest wielkim wyzwaniem. W zaprezentowanych przez dr. Biernackiego badaniach pozytywnie ocenione zostały osoby z wynikami powyżej średniej populacyjnej, a także takie których nieco niższe wyniki ogólne zostały skompensowane przez ponadprzeciętnie rozwinięte zdolności szczegółowe np. zdolności wzrokowo-przestrzenne lub abstrakcyjno-logiczne.

Po prezentacjach rozpoczęła się żywa dyskusja, w której przebiegu wyraźnie zarysowała się potrzeba określenia w prawie jasnych kryteriów oceny, właściwych dla polskich realiów.

Wszystkim naszym prelegentom jak i gościom bardzo dziękujemy za niezwykle interesujące sympozjum. Zapraszamy na kolejne WIMLowskie Spotkanie Naukowe już za miesiąc, a zarazem w Nowym Roku. Następnym razem dowiemy się więcej na temat badań prowadzonych na jednej z najnowocześniejszych wirówek przeciążeniowych.

fot. Janusz Ośko

Go to top